21.03.2018

Rowerem po Marrakeszu

Nie pamietam kiedy zainstalowano rowery do wynajecia w Marrakeszu. Pewnie jakies 2 lata temu. Przez mysl mi nie przeszlo zeby wejsc na rower w tym wariackim miescie gdzie przejscie przez pasy mrozi krew w zylach. Pewnej niedzieli przechodzac obok ot tak przeczytalam zasady funkcjonowania i cennik przestudiowalam. Nie trzeba zadnej aplikacji ni oplat kartami kredytowymi bo jest obok pan , ktory spisze wszystkie dane z dokumentow, pobierze oplate w wysokosci 50dh za dzien i wytlumaczy, ze co godzine trzeba zacumowac rower w odpowiednich miejscach i w ten sposob bez dodatkowych oplat rowerem mozna pojezdzic. Kazda dodatkowa godzina to 10dh tyle, ze jesli pana nie ma obok przy odstawianiu to nie ma gdzie i komu zaplacic:) Tak wiec po spisaniu danych rower jest moj. Moim celem bylo pojezdzic a nie pozwiedzac choc punkty rowerowe sa w ciekawych miejscach usytuowane. Pojechalam wiec CHODNIKAMI bo nadal myslac o wariatach w autach i na motorach nie mialam ochoty z nimi sie zderzyc a ze pieszych jest malo to chodnik odpowiedni jest. Od teatru do ogrodow menara i tam znalazlam tzn na przeciwko w parku wolnosci -o tym parku kiedys napisz, znalazlam drozke rowerowa. Miedzy oliwkami z widokiem na atlas i w bardzo rodzinnej atmosferze przezylam mile chwile pedalowania. Potem check in pod hotelem sofitel i dalej kolejna godzine w wzdluz murow mediny w kierunku gor i kolko az do Menara Mall. Tam kolejny check in i powrot oczywiscie chodnikiem:) . Przemile chwile, bezpieczne i widokowo przepiekne. Widzialam wielu turystow jezdzacych ulicami ale mnie jazda miedzy autami nie bawi. Polecam tez w taki sposob zwiedzic Marrakesz. Kolejne doswiadczenie zaliczone. Teraz wynajem miejskich rowerow i dojazd do niektorych miejsc stal sie norma. Pewnie niedlugo wykupie abonament roczny bo to jednak ciekawe rozwiazanie no i ekologiczne co dla mnie jest wazne przy tak zanieczyszczonym Marrakeszu. Kilka fotek bez trzymanki zrobilam:) Pozdrawiam z wisennego Marrakeszu