26.03.2011

Ryby i inne swinstwa/pysznosci morskie

Ciag dalszy przygody w Essaouirze. Obowiazkowo trzeba zjesc ryby na rynku obok portu. Dla turystow moze to wygladac niechlujnie ale warto skosztowac. Jak zawsze sprzedawcy torche glosni ale ceny sa OK. Na kazdym stoisku oferuja to samo ale sposob zapraszania gosci w kazdej inny i glosniejszy:)niz na poprzednim stoisku.
Na to trzeba sie przygotowac ale uczte owocow morza mozna sobie zrobic i to jest najwazniejsze.
Wybor stolika dowolny:
Wybor ryb i innych dziwactw dowolny. Jest w czym wybierac:



Salatka - zawsze taka sama - papryka, pomidor i duzo cebuli:


Przygotowanie - bardzo skomplikowane jak widac:


Chlebek - takiego nigdzie w Maroku sie nie znajdzie:

Et voila - rybka podana:


Kilka wskazowek:
Przy kazdym stoisku jest mala umywalka z ktorej mozna skorzystac. O jej czystosci sie nie wypowiadam. Jedni oferuja mydlo w plynie inni proszek do prania - rownie skuteczny:)
Zamawianie ryby jest proste:
- wybieramy co sie nam podoba,
- panowie/sprzedawcy beda proponowac wszelkiego rodzaju morskie cuda,
- waza to,
- podaja cene,
- zasiadamy do stolu,
- dostajemy w calym zestawie salatke, chleb i napoj,
- czekamy 10 min i rybka wedruje na stol.


Smacznego!!!

PS. Nie warto zwracac uwage na warunki sanitarne bo takowych tam nie ma. Ryby sa grilowane, talerze myte, sztucce czyste. Podloga czasami sie klei ale nie o to chodzi. Najwazniejsze ze wszystko jest przepyszne!!!

22.03.2011

Pamiatki, pierdulki i sztuka marokanska

Coraz czesciej w polskich sklepach, w gazetach itp widac produkty marokanskie. Jedni wykorzystuja je do dekoracji , inni do uzytku. Wybor jest ogromny. Wystarczy wejsc do Mediny i nie wiadomo w czym wybierac. Jesli chodzi o Medine to ja najbardziej lubie ta w Essaouirze. Pogoda bajeczna, ocean cieplutki, troche turystow i totalny relax. Essaouira ma wyjatkowa atmosfere. Sztuka, muzyka i przecudowni ludzie, bez tej nachalnosci do turystow, wszystko ZEN :)
Sklepiki w Essaouirze sa mniejsze niz te w Marakeszu ale za to sprzedawca jest bardzo mily i nie zmusza do zakupienia u niego danego produktu i co najwazniejsze te same produkty sa duzo tansze.
Spacer po Essaouirze to nie bieganie po sklepach ale relaks, mozliwosc zawieszenia oka na czyms ciekawym, kolorowym.
Zobaczcie sami:
Babouche i sandaly - wygodne, kolorowe, z prawdziwej skory, pasujace do wszystkiego, wyjatkowe i tanie.
Obrazy - malowane przez znanych i anonimowych artystow, we wszelkich stylach, o przeroznej tematyce, piekne i ciekawe:
Duze i male:
Dziwne i bajkowe:
Lampy - kute, krojone, wybijane. W nocy daja najpiekniejsze wrazenie.
Torby, torebki - tutaj wybor jest olbrzymi. Trzeba jedynie zwrocic uwage zeby skory nie smierdzialy za bardzo i nie farbowaly :)

To tylko namiastka tego co mozna tutaj znalezc. Po te wszystkie cuda trzeba tutaj po prostu przyjechac, samemu wypatrzec i poznac ich wlasna historie.
Nic innego mi nie pozostaje jak zaprosic wszystkich na zakupy.

Ciag dalszy na temat Essaouiry w nastepnym wpisie.

11.03.2011

Nawiedzony dom

Istnieje taki dziwaczny dom z dala od ludzi i jest w nim cos magicznego. Ostatnio pojechalam tam zeby zobaczyc na wlasne oczy slynny nawiedzony dom. Wybudowany w 1913 r. przez znana francuska rodzine na 360 hektarach. Wszystko zostalo przywiezione z francji: kraty w oknach, bramy ze specyficznymi rzezbieniami, rolety z zelaza itp. Wszystko to powoduje, ze dom staje sie jeszcze bardziej straszny. Gaje oliwkowe, palmowe zachowane i zadbane pieknie otaczaja dom. Stawy, rzeczki, systemy nawadniajace nadal funkcjonuja. W ogrodzie wybudowano mauzoleum w ktorym pochowany zostal wlasciciel domu wraz ze swoim synem i psem. Dziwne, prawda? Ich ciala zostaly wyslane do Francji w czasach odzyskania niepodleglosci. Nikt z rodziny nie zamieszkal w tym domu. Rozne historie kraza wokol tego domu. Stroz, ktory pilnuje posiadlosci jest jedyna osoba, ktora nie boi sie tego domu. Jego ojciec byl strozem w czasach swietnosci tej posiadlosci. Stroz powiedzil mi ze tylko jego rodzina moze zajmowac sie ta posiadloscia. Mowia, ze w domu straszy ale ja tego nie doswiadczylam.
Podobno kilkoa filmow nakrecono w ogrodach ale tytulow nie znalazlam. Wszystko wokol tego domu jest dziwne. Nikt tutaj o nim nie mowi, nikt nic nie wie nawet nie wiadomo do kogo teraz to wszystko nalezy. Stoi sobie taki gmach poza Marakeszem i ¨straszy¨. Mnie sie podoba!
Przeszlam sie po ogrodach, wyobrazalam sobie jak ten dom mogl wygladac dawniej. Zobaczcie sami:




























4.03.2011

Piekny dzien

Cudowni ludzi, piekne slowa i od razu dzien staje sie piekniejszy.
Dziekuje tym wszystkim, ktorzy mnie wyroznili. Pisanie bloga to nie taka prosta sprawa. Trzeba sie zorganizowac i zawsze miec na mysli tych co ten blog czytaja. Czasami czujemy sie odpowiedzialni za te nasze slowa bo dla niektorych moga wiele znaczyc.
A o co chodzi w tym wyroznieniu:
Zasady Sunshine Awards wymagają aby wyróżniony:
1. Podziękował za wyróżnienie.
2. Umieścił u siebie link do bloga osoby, która cię wyróżniła.
3. Umieścił u siebie logo wyróżnień.
4. Przekazał nagrodę do 10 blogów.
5. Umieścił linki do tych blogów.
6. Powiadomił o tym nominowane osoby.
7. Stworzył listę rzeczy, które czynią go szczęśliwą.

Co mnie czyni szczesliwa?
- znac cudownych ludzi takich jak tych wszystkich bloggerow, ktorzy wspieraja sie nawzajem,
- cudowna rodzina,
- przyjaciele - tacy prawdziwi, ktorzy sa i zawsze beda,
- piekne krajobrazy,
- dobre jedzenie :)
- kazdy sloneczny dzien przezyty na maxa,
- rozmowa z mila osoba,
- marzenia...

Ta lista moze byc dluzsza ale troche zachowam dla siebie. Moze zbyt ogolnie ale zycie jest juz wystarczajaco skomplikowane i tak naprawde te najprostsze sprawy czynia nas szczesliwymi.

Moje ulubione blogi ktore chce wyroznic to:
- http://moje-maroko.blogspot.com/
- http://naszemaroko.blogspot.com/
- http://zmaroka.blogspot.com/
- http://szkicehiszpanskimpiorkiem.blogspot.com/
- http://www.dziennikparyski.com/
- http://drheigelmann.blogspot.com/
- http://atelier-rozmaitosci.blogspot.com/
- http://przekornie.blogspot.com/
Chyba wystarczy. Moze 10 nie uzbieralam bo wierna jestem tym wlasnie wyroznionym blogom.

Pozdrawiam wszystkich!