W Maroku mozna przez caly rok zbierac przerozne owoce. W pazdzierniku jest czas na winogrona, melony, sliwki, jablka i jeszcze wiele innych zdrowych smakolykow.
Jednym z takich dziwacznych owocow jest sapot:

Jeszcze przed pierwszymi zbiorami zielonych oliwek mozna juz zobaczyc te bardzo dojrzale czarne:

Niedlugo juz wszystkie limonki beda w zoltym kolorze:

Moje ulubione awokado, ktore ze sklepu nie smakuje tak jak swieze z drzewa:

Mandarynki i pomarancze jeszcze potrzebuja troche czasu:

Daktyle tez juz sie uginaja od owocow. Te akuratnie sa nienajlepszej jakosci i bardziej nadaja sie do zasadzenia:

Granaty farbuja rece przy obieraniu ale dla tak wyjatkowego smaku warto:

Kto nie lubi pistacji?

ciekawie wyglądają te pistacje..
OdpowiedzUsuńjak i inne owoce :)
na taki spacer to nawet z przyjemnością by sie poszło
ciekawe muszą być przetwory z tych wszystkich owoców,już po zbiorach..
chociaz najlepszy moment to prosto z drzewka :)
OdpowiedzUsuńPysznie, zdrowo i witaminowo :)
OdpowiedzUsuń