1.11.2012
Wszystkich swietych
Cmentarz katolicki w Marrakeszu to miejsce magiczne. Od lat tam chodzilam ale dopiero w tym roku dzieki Ambasadzie polskiej odkrylam wiele polskich nazwisk i historii niewiarygodnych z nimi zwiazanych.
Cmentarz usytuowany jest obok wiezienia. Palmy, bugenwilie ozdabiaja pokazny obszar zabudowany grobami i mogilami.
Historie tych ludzi sa ciekawe. Ambasada wiele pracy wklada w odnowienie tych czesciowo zaniedbanych i zapomnianych grobow.
W tym roku Ambasada Polska i Stowarzyszenie Polsko - Marokonskie wspolnie oddaly czesc nad grobami Polakow. Mialam zaszczyt uczestniczyc w tych uroczystosciach i nie powiem, ale wzruszylam sie i w pewien sposob poczulam sie jak miliony Polakow, ktorzy w tym samym czasie zapalali znicze na swoich rodzinnych grobach. Warunki atmosferyczne tylko sie roznily troszeczke :)
Malarz Olek Teslar ( Ojciec Barnaba w tle)
Zolnierze polegli w 1932 roku
Siostra zakonna Marylka Zareba
Juz odrestaurowany grob Romualda Landaua
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Postanowiłam wyróżnić Twój blog: http://justine-abroad.blogspot.nl/2012/11/wyroznienie-czyli-czego-jeszcze-o.html i zaprosić do zabawy, jeśli tylko masz na to ochotę! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Justine
Dziekuje bardzo:)
OdpowiedzUsuń