No tego to sie nie spodziewalam. Ciagle siedze w Polsce i zaczynam tutaj przymarzac. Mialo byc letnio, mialam sobie odpoczac od upalow w Maroku ale to juz przesada. Brakuje mi slonca i juz! Wracam do siebie czyli do Marakeszu! No moze jeszcze kilka spotkan ,kilka wyjsc i powrot do kolorow, zapachow i rytmow.
Nie ma jak odpoczywac sobie spokojnie w ciepelku na tarasie...
piękne życie..
OdpowiedzUsuńjak w raju..
:)
zabierz nas kiedyś na bazar..
OdpowiedzUsuńmarokański
:)
aby bardziej poczuć ten świat